Nasi ulubieńcy, czyli pieski, kotki, papużki itd.

Psyhol

pewnie ;d

Natko

A ja mam swinke morska, ktora w sumie jest swinka mojego brata, ale jedyna osoba, która sie nia zajmuje jest moja mamusia... co do swinki, to jak ja pierwszy raz zobaczylam to sie zakochalam i nazwalam ja KRUSZYNKA, po 2 dniach wszyscy o tym zapomnieli...

Natko

i teraz jest juz SWINIA:( minely juz 2 lata, ja nie kocham juz tak swinki milosza, a swinka zjada wszystkie domki jakie dostje-wogole to wszystko zjada i taka jakas zdziczala jest:/

Natko

Chociaz jakby tak pomyslec to nie ma sie co dziwic... a jesli chodzi o swinke milosza to milosz nie jest do niej podobny- tak mysle...

Psyhol

no wiesz...ja miałam dwie śfinki morskie jak byłam malutka... ;d

Mafia

Psyhol... Ty nadal jestes malutka... xD

Psyhol

Jestem dużo dużsiejsza niż byłam. Ty mnie nie znales jak bylam malutka wiec uwazasz ze zawsze taka bylam i pomimo tego ze nigdy sie nie mylisz, nie masz racji, bo ja jestem duza jak na sowj wiek i...i....i....no i wogole.

Mafia

hmm coz ja tam wiem swoje...

Psyhol

Wiem MAFIA Ty zawsze wszystko wiesz xDDD

edited by Mafia xDDD Razz

Lessi -.-

a więc Małgorzato ja Cię pamiętam jak mała byłaś -.-
a ja mam pieska, Zafirkę, suczkę boksero-doga Smile

jest słodka, tylko skacze na wczystkich i szczeka, ale to oznaka radości. może i nie do końca kontrolowanej, ale zawsze radości Smile

i myszkę miałam Smile

najpierw z Gosią i jak ja ode mnie wzięła na tydzień to zdechła -.-
później miałam myszkę sama, ale też zdechła, w ogóle zgnuśniała była jakaś Smile

miałam jeszcze kiedyś papużki Smile

jedna poległa w klatce, jak byłam mała (ale moja mama mi kitów nie wcisksała, tylko powiedziała, że ją zaniedbałam i zdechła, po czym się załamałam i chodziłam smutna przez kilka tygodni ), a drugą dostałam na dzień dziecka i 2 lata później oddałam jakiemuś ludziowi chętnemu i odpowiedzialnemu, bo skrzeczała w nocy, nawet jak jej przykrywałam klatkę materiałem jakimś -.-

miałam żółwia, ale był chory, a poza tym zgubił mi się gdzieś w kwiatkach, jak z nim wyszłam na spacer, bo myślałam, że żółwie też muszą się przewietrzyć od czasu do czasu xd i w sumie to nie tak dawno było, może z 3 lata temu xd a w ogóle to Tuptuś się zwaał, bo jak chodził po posadzce w domu moim to tak słodko dreptał -.-
i od tegfo czasu mam słabość do żółwi Smile

niedawno miałam dwie rybki, ale zdechły (tym razem przez zaniedbanie ich przeze mnie -.-)

ayć, no i chyba się rozpisałam zaaa bardzo Smile

sońka

Ktoż to jest Lessi?? Smile

Lessi -.-

Twoja imienniczka Soniu -.-

PRIVATE Emilka

tak na marginesie czyżby "Lessi" nie oglądała za dużo razy Tokyo Drift??

Psyhol

Sonia, gupku, po co zrobiłaś dwa konta??

Lessi -.-

tokyo drift ogladalam raz, aa co to ma do rzeczy, bo nie mogę skojarzyć jakoś -.- ?

a II konto mam bo lessi jest takie .. hm.. po prostu bardziej mi sie podoba -.-